|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
X.O.X.O.
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a tak się jakoś wylęgłam :]
|
Wysłany: Nie 20:36, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ale z chłopakami jest taki problem, że jak się obrażą czy coś, to nie mogą lekko się 'odegrać' tylko przez 3 następne miesiące jeżdżą po tobie...nie rozumiem tego ;]
Ale...być może istnieje przyjaźń damsko-męska ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karoleczka
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:45, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
tiaa dzisiaj to wogóle przestałam wierzyć w przyjaźń damsko męską;/wrr;/;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziuffkaaa
Moderator
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 2592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domku ;)
|
Wysłany: Nie 22:12, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
dosia napisał: |
Ale z chłopakami jest taki problem, że jak się obrażą czy coś, to nie mogą lekko się 'odegrać' tylko przez 3 następne miesiące jeżdżą po tobie...nie rozumiem tego ;]
Ale...być może istnieje przyjaźń damsko-męska ;] |
Ja od 5 lat przyjaźnię się z chłopakiem. Kocahm go nawet mocniej jak brata ). Jest wspaniały. Mamy za soba jedną poważną szopę, ale ona umocniła nasza przyjaźń. Uważam, ze taka przyjaźń istnieje on ma dziewczyne itp. ja bywam też w "zwiazkach" . Hehe potrafimy sie dogadać bez słów ja ogólnie zawsze wiem o co mu chodzi i na odwrót. Moja mama go lubi itp., często u mnie bywa. Mi sie wydaje, ze to kwestia podejscia. A przyznam, ze koleguje sie bliżej z paroma chłopakami zazwyczaj to w tą stronę, ze oni się zwierzaja itp. a ja im nie, bo u mnie nabrać zaufania to ehh... Więc dziewczyny przyjaźń z chłopakiem jest świetna i naprawdę to nic złego. A co do tego zakochiwania się hmm zdarzyło sie pare razy. Ale no cóż co nie zabija to wzmacnia:).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cathee
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:59, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wierzę w przyjaźń damsko-męską, chociaż aktualnie nie mam takiego przyjaciela chłopaka. Ale mam za to takiego kumpla, z którym bardzo dobrze mi się gada i którego mogę o wszystko zapytac i się nie obrazi (heh, dosłownie wszystko ). Ale to jeszcze nie tak, że mogę mu się ze wszystkiego zwierzyc i w ogóle, raczej się razem wygłupiamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korzenia
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Korzeniolandia |Łomża
|
Wysłany: Pon 16:44, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie wierzę w przyjaźń d-m.Bo z tej przyjaźni wkońcu i tak się coś rozwinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ellie ^^
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:15, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No niby tak korzenia. Ja zawsze miałam takie podejście do tego, że jest przyjaźń damsko-męska a za jakiś czas rodzi sie wielka miłość.
Ja nie mam przyjaciela, więc trudno mi troche na ten temat dyskutować, ale mój brat ma jakieś tam przyjaciółki (albo miał) i bardzo dobrze się dogadywali i w ogóle. On jest starszy może też dlatego, ja jeszcze nie dorosłam do czegoś takiego? Albo poprostu w moim wieku są jeszcze chłopcy na takim troche poziomie tylko 'wygłupy'
To musi być coś wspaniałego i niekoniecznie później musi z tego wychodzić jakiś 'związek'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domcia
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 3996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:05, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj wlasnie znowu zwątpiłam w ta przyjaźń damsko męską.. myślałam, ze moge liczy na bartusia, ale on to jest dziwny.. najpierw to dominisia i gada ze mna gada i w ogole, wrzuca na moja przyjaciółke no i ja z nim o tym gadam, i on gada, ze ona cos tam robi i sie naśmiewa i ją naśladuje, a w szkole to jest tak, ze on w ogole na mnie nie zwraca uwagi, tzn. po prostu ze mną nie gada, robi głupie miny i jest cholernie dziecinny-dzisiaj to zauważyłam.. i jeszce ja do niego podeszzłam i powiedzialam "wiesz wczoraj sie spotkałam z kamilem.."(to mój byly chlopak) a on mi odpowiada "no i co, myslisz, ze mnie to interesuje??" ;/ Troche mi przykro bylo i sie wkurzylam. a najgorsze dla mnei jest to, ze wlasnie jak wrzuca na ta moja przyjaciółke, to w ogole nie ma litosci, jakeis najgorsze rzeczy na nią gada np."little bitch" czy cos, a w szkoel na drugi dzien sie z nia trzyma caly dzien w szkole, na lekcjach, na przerwie... ..;/
WSzyscy chlopcy sa tacy sami!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarQ
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1951
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dokąd? Odwieczne pytania...
|
Wysłany: Wto 15:48, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nieprawda... Może jednak jest troszkę niedojrzały... Ale zapamiętaj: NIGDY NIE OPOWIEADAJ CHŁOPAKOWI O INNYM CHŁOPAKU. Tego najbardziej przynajmniej ja nie znoszę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cathee
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 1877
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:48, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Heheh. To wiadomo, że opowiadanie chłopakowi o innym chłopaku denerwuje. Ale to działa w dwie strony. Też nie lubię, jak kumple nawijają mi ciągle o jakiejś dziewczynie... Bo co innego prosic o radę, a co innego ciągnąc i ciągnąc ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domcia
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 3996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:17, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ee tam, dam sobie z spokój, on dla mnie jest okropny;/ Jeszce raz niech spróbuje podejsc, wyzalic czy na kogos cos powiedziec, to ja mu cos powiem;/ Chyba przyjaźń d-m nie ma sensu, z reszta co tam, zawsze lepsze okazuja sie przyjaciółki, a on mi nawet nigdy nie pomaga,ehh..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korzenia
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Korzeniolandia |Łomża
|
Wysłany: Czw 16:23, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja właśnie zaczynam wierzyć w przyjaźń damską -męskę,a coraz bardziej przekonuję się,że przyjaźń między dziewczynami nie istnieję.Dziś było mi smutno i chciałam się przejść z kumpelami z byłej klasy,a każda z nim mówiła nie mogę.A przyjaźń jak sie zaczyna?Dobrym koleżeńsstwem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karoleczka
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:12, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A ja znow się pokłóciałam z moim bylym, rzyjacielem, zaczynało już być dobrze wybaczyłyśmy mu, ale on nas olewa, przychodzi pogadać tylko wtedy kiedy się nudzi, a takto juz idzie do chłopaków, i nigdy nie ma czasu żeby się znami spotkać, albo mu się nie chce, powtarza się ta sama sutuacja, juz nawet robio problem gdy chcę od niego pozyczyć kartkę na lekcji :/ chyba dam se spokoj......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sienna
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 497
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:28, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja tam zawsze lepiej dogadywałam się z chłopakami, i zdecydowana większość moich przyjaciół to właśnie chłopcy.
Takich prawdziwych przyjaciół mam dwóch. Znam ich od przedszkola, i zawsze byliśmy nierozłączni. Przez te wszystkie lata poznałam ich na wylot i wiem, że mogę zawsze na nich liczyć.
I nie zgadzam się z tym, że prędzej czy później taka przyjaźń przeradza się w miłość. Tak jak już pisałam, znam ich już tyle lat, i o żadnej miłości nie ma mowy. Co prawda na początku gimnazjum był taki epizod, że mi i jednemu z tych chłopaków wydawało się, że jesteśmy w sobie zakochani, ale to raczej takie chwilowe zauroczenie, wiecie, okres dojrzewania, zainteresowanie płcią przeciwną… nic wielkiego.
Lubię w nich to, że z nimi można się dobrze bawić w każdej sytuacji, bez zobowiązań, wiem, że na imprezach mogę się z nimi całować, przytulać, i że to jest po prostu dobra, przyjacielska zabawa, a nie jakieś tam romanse.
A dziewczyny…? No cóż, przyjaciółką mogę teraz nazwać tylko jedną dziewczynę, Asię, którą znam od podstawówki. Mimo, że teraz nie jesteśmy w jednej klasie (w przeciwieństwie do chłopaków – od przedszkola w jednej klasie, nawet teraz w liceum), to nasze kontakty na tym nie ucierpiały. Po prostu uwielbiam ją, mój mały kociak.
No, to to były przyjaźnie rówieśnicze. Natomiast ja zdecydowanie bardziej dogaduje się z dorosłymi ludźmi, także większość moich przyjaciół do dorośli.
Wśród nich zdecydowanie na miano najlepszego przyjaciela, zdecydowanie najlepszego na całym świecie, zasługuje Robert – gej. To po prostu tak niesamowity człowiek, że ja bym za niego życie oddała. Zresztą taki sam jest jego partner, Marek. No po prostu kocham ich oboje.
Jest jeszcze Anka, moja polonistka z gimnazjum, fantastyczna kobieta, niezawodna w każdej sytuacji.
Generalnie trzeba bardzo się wykazać, żeby zyskać miano mojego przyjaciela. Wolę nie nadużywać tego słowa, bo po co? Jeżeli nie jestem kogoś pewna, jest on moim zwykłym kolegą, dobrym albo mniej dobrym, ale po prostu kolegą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paige_16
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: Czw 18:30, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety żadych jakiś wielkich przyjaciól nie mam,bo kiedy już na takie miano zaczynają zasługiwać to zaraz zaczynają zachowywać się jak świnie chyba nie mam szcześcia do takich znajomości :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olka412
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 1613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:15, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A wg mnie prawdziwych przyjacioł ma się nie wielu i rzeczywiście się to chyba sprawdza , nieraz się już o tym przekonałam! Ja mam taką 100% przyjaciółkę tylko jedną!A reszta to raczej kumeplki i kumple,bo niestety często się już na nich zawiodłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nashy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 19:31, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam przyjaciół prawdziwych. NO dobra, to forum to moi przyjaciele :*:*:*, ale tak naprawdę to nie mam. Mam koleżanki, może przyjaciółki ale z nimi da sie gadać tylko o chłopakach i takich głupotach. Mam też jedengo super kolegę, znamy się od kiedy miałam półtora roku. Przyjaźniliśmy się, więc wierzę w przyjaźń damsko - męską, ale już dawno sie nie widzieliśmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vanessa
Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 17:31, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałam kiedyś 3 "przyjaciółki". Myślałam że to przyjaźń, ale się myliłam. Kiedyś jedna z tych dziewczyn wkurzyła się na mnie ( nawet nie wiem za co) i powiedziała drugiej, Weronice, że mówiłam, że Weronika jest debilką, ma figurę jak worek ziemniaków itp. No i Wera się obraziła. Do tej pory ze sobą nie gadamy, a ja kiedy dowiedziałam się prawdy odechciało mi się kumplować z tą pierwszą. Z trzecią Olką jeszcze się kumpluje. W nowej szkole poznałam Agatę. Jest super i chociaż to jeszcze nie można nazwać przyjaźnią, to chyba jesteśmy na dobrej drodze. Niestety Agata ma dość duże potrzeby towarzyskie i muszę akceptować, że najczęściej przerwy spędza z innymi dziewczynami... Ale to powoli się zmienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
X.O.X.O.
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a tak się jakoś wylęgłam :]
|
Wysłany: Pon 20:24, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra..wtrące swoją inteligentną wypowiedź ;]
ja miałąm 2 bardzo mocne rozczarowania, które wręcz "zwaliły mnie z nóg" i miałam coś w rodzaju doła przez jakieś pół roku czasu, jak nie więcej...
ale jakoś te wakacje były dla mnie przełomowe i tak sobie myślę, że
po 1. nie ma nic na siłę, nikt nie polubi mnie, tyllko dlatego, że ja go lubię
po 2. nikt nei jest idealny, każdy ma wady, a jeśli aż tak strasznie odbiega od mojego "ideału" przyjaciela, to są 2 wyjscia, albo pogadać, albo zaakceptować, z mojego doświadczenia wynika, że to 2 lepiej się sprawdza (oczywiscie jeśłi nie chodzi o coś wielkiego)
i po 3. jeśli na prawdę chcę mieć przyjaciela na całe życie, "od serca" itd, to na pewno keidyś go znajdę, tak po prostu jest, a aktualnie powinnam cieszyć się tymi znajomymi, jakich mam
na razie staram się tego przestrzegać i jest mi z tym lepiej ;]
i uważam, że lepsza paczka sprawdzonych kumpli/kumpelek niż "przyajciel" który tak czy inaczej kiedyś cię "zdradzi", czy wbije przysłowiowy nóż w plecy...
oto mój wywód :p moze trochę nieskładny, ale mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimixxx
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:44, 01 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
przyjaźń damsko-męska? A co jeśli chłopak jest gejem? W końcu to facet (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korzenia
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Korzeniolandia |Łomża
|
Wysłany: Śro 21:17, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Od miesiąca kumpluję się mocno z chłopakiem.Piszemy ze sobą,gadamy...mogę mu powiedzieć o wszystkim,a on mi.Boję się tylko jednego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
olka412
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 1613
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:35, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
korzenia napisał: | Od miesiąca kumpluję się mocno z chłopakiem.Piszemy ze sobą,gadamy...mogę mu powiedzieć o wszystkim,a on mi.Boję się tylko jednego... |
Boisz się, że na przyjaźni nie poprzestanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiula
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gdyni :*
|
Wysłany: Czw 0:56, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Czy,że to tylko przyjaźń ?.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korzenia
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Korzeniolandia |Łomża
|
Wysłany: Czw 16:04, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
olka412 napisał: | korzenia napisał: | Od miesiąca kumpluję się mocno z chłopakiem.Piszemy ze sobą,gadamy...mogę mu powiedzieć o wszystkim,a on mi.Boję się tylko jednego... |
Boisz się, że na przyjaźni nie poprzestanie? |
Właśnie tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mimixxx
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:10, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Oj... Kiedy sie przyjaźnicie jest ok, nie myśl o tym, że on na pewno chce czegoś więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasiek
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z kątowni ... xd
|
Wysłany: Sob 20:34, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli miałabym sie wypowiedziec na temat przyjaźni, to chyba nie bedzie to nic pozytywnego, w sumie momentami mysle sobie ze mam zajebiscie duzo przyjaciół na których w KAŻDYM momencie moge liczyc, nawet jeśli chodzi o głupote, jednak coraz częsciej okazuje sie że zawodzą... zwykła huśtawka w przyjaźniach... i to nie jest tak ze mam fałszywych przyjaciół, poprostu tak jest tak a raz inaczej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|