Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
korzenia
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Korzeniolandia |Łomża
|
Wysłany: Sob 22:36, 15 Mar 2008 Temat postu: Nasza klasa :D |
|
|
Chodzi mi o klasę w szkole ;D
Ja mam okropną klasę.
Nie dość ,że dali mi 6 brzydkich i obleśnych chłopaków, to jeszcze wredne i zazdrosne 19 dziewczyn.
Każdy słucha disco pola i popu, z wyjątkiem mnie.
Jak dogadać się z ludźmi, którzy mają inny sposób na życie od ciebie?
Nie mogę odnaleźć się w ich świecie. Próbowałam ,ale... rzeczy ,które ich śmieszą dla mnie wydają się totalnie debilne. Mam kilka kumpel, ale...to tak jakby na pozór, aby nie siedzieć samej na korytarzu. Straszne jest żyć wśród 24 zakutych łbów, którzy ciebie nie rozumieją, nie znają i nie chcą (nie zamierzają) poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vanessa
Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 22:42, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Heh u mnie nie jest aż tak źle Jest parę młotów, zwłaszcza chłopaków, ale co poradzisz. Za to dziewczyny w mojej klasie są spoko, a i paru fajnych chłopców się znajdzie :p
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vanessa dnia Sob 22:42, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarQ
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dokąd? Odwieczne pytania...
|
Wysłany: Sob 23:12, 15 Mar 2008 Temat postu: Re: Nasza klasa :D |
|
|
korzenia napisał: | Chodzi mi o klasę w szkole ;D
Ja mam okropną klasę.
Nie dość ,że dali mi 6 brzydkich i obleśnych chłopaków, to jeszcze wredne i zazdrosne 19 dziewczyn.
Każdy słucha disco pola i popu, z wyjątkiem mnie.
Jak dogadać się z ludźmi, którzy mają inny sposób na życie od ciebie?
Nie mogę odnaleźć się w ich świecie. Próbowałam ,ale... rzeczy ,które ich śmieszą dla mnie wydają się totalnie debilne. Mam kilka kumpel, ale...to tak jakby na pozór, aby nie siedzieć samej na korytarzu. Straszne jest żyć wśród 24 zakutych łbów, którzy ciebie nie rozumieją, nie znają i nie chcą (nie zamierzają) poznać. |
Mi w gimnazjum było trudno. Ale po 3 miesiącach jakoś to poszło i znalazłem kilka osób z którymi da sie zakumplować. Ale tak naprawdę dobry kontakt z większością osób dobry kontakt znalazłem w 3. klasie. Mnie też nie rozumieją, uważają, że to czego ja słucham to nie muzyka, a to co oni nazywają muzyką (disco-polo, techno i najtandetniejszy pop) dla mnie ją nie jest. Mam też inne poczucie humoru niż większość osób. Myślałem, że trafiłem najgorzej jak mogłem. A jednak nie. Może Ty też musisz troszkę poczekać, cierpliwie przeczekać najgorsze i nie naciskać nikogo. Nie raz trzeba odpuścić.
Trzymaj się jakoś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EmmaKosia
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 23:49, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja trafiłam świetnie! Jest w mojej klasie kilka matołków, ale jest dzięki nim wesoło Są zupełnie nieszkodliwi, co więcej są naprawdę fajnymi kumplami do pogadania ^.^
Dziewczyny klasowe są też naprawdę wspaniałe. Jesteśmy jedną grupą, nie ma obgadywania czy coś
Przyznaję, że nasza klasa jest zgrana i trafiłam idealnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domcia
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 3996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:08, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hm, z początku tzn. rok temu jak trafiłam do mojej nowej klasy to wydawało mi sie, ze jest wszytsko w porzadku. Jednak z czasem niestety to sie zmienilo. Nie jest za bardzo kolorowo. Obgadywania, nagadywania, podlizywania sie i tyle. I moze jeszcze to, ze jest coraz gorzej. Po prostu żenada. Moze bedzie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ebcia
Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 1199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 1:18, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czasami cieszę się, że jeszcze 20 dni z nimi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorencja
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:54, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Moja klasa to źródło moich nieustannych stresów. Jest bardzo niezgrana, 60% ludzi nawet nie znam a tych co znam to nie trawię. Jest tylko kilka osób z którymi mam jakiś kontakt, można powiedzieć że nawet dobry. Nie mogę się już doczekać kiedy skończę liceum i już ich więcej nie zobaczę.
A w gimnazjum było tak fajnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manny
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 2516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 13:44, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam wrażenie, że do nikogo w mojej klasie nie pasuję.
Strasznie niezgrana, potworzyły się grupki. Mam nadzieję, że w liceum będzie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1599
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Nie 14:03, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie narzekam, lubię moja klasę. Myślę, że zawsze jest trochę "grupek", ale podoba mi się to, że potrafimy się "zjednoczyć" i razem zrobić coś ciekawego, jak np. Dzień Chłopaka, Dzień Kobiet, Wigilia i takie tam. A, może trochę się poprawie. W większości klas są takie rzeczy, ale mi chodzi, że u nas jest to robione bardzo ciekawie, wesoło... xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata dnia Nie 14:06, 16 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shue.
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta :P
|
Wysłany: Nie 15:15, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo lubię moją klasę. To znaczy w zasadzie to chłopców i 2 dziewczyny, z którymi się przyjaźnię. Tylko inne dziewczyny nas nienawidzą i często padają na nas jakieś wyzwiska z ich strony typu 'gwiazdki klasowe' albo gorzej 'dziwki'. Denerwuje mnie takie coś, że dziewczyny w zasadzie nie może się kumplować z chłopakami, bo od razu jest 'dziwką' i inne dziewczyny nie mogą zrozumieć, że jest inaczej. Ale ja się tym nie przejmuję. Nie lubię ogólnie moich 'koleżanek' z klasy. Najpierw się podlizują, mówią, jakie jesteśmy super, a potem obgadują nas... To takie fałszywe. Ale cieszę się, że mam kochanych kolegów i że zawsze można na nich polegać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
X.O.X.O.
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a tak się jakoś wylęgłam :]
|
Wysłany: Nie 16:35, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hmm to ja Wam zazdroszczę...
moja klasa to w ogóle...wszyscy są tak FAŁSZYWI i dziewczyny i chłopacy że aż po prostu piersi opadają...
znalazłam tam jedną b. dobrą koleżankę, mam przyjaciółkę z dawnej szkoły (szczegół że sie na mnie właśnie obraziła, robi afery i zmienia sie w jedną z super słodkich dziewczyn w mojej klasie) a reszta to albo dziewczyny których praktycznie nie znam, albo takie "joł" że aż boli, albo takie "słodziaszne"...już naprawdę...ale ok gdyby tylko takie były po prostu to sie d a przeżyć ale one są tak wszystkie okropnie fałszywe że to jest nawet nie do pomyślenia i nawet z takiej najniewinniejszej biednej 'dziewczynki' wychodzi jakiś potwór który knuje jakieś wieeelkie intrygi żeby ci odbić koleżanke czy coś...
a jeszcze lepiej jak ktoś mówi otwarcie co myśli, to się mówi że jest zbyt bezpośredni (tak tak to o mnie ;]) i ogólnie oni wyznają zasad że lepiej nie mówić komuś rzeczy w twarz, ewentualnie przedyskutować za plecami lub wygarnąć na gadu gadu ;]
cóż...jeszcze ok 105 dni do wakacji
i 1,5 roku do wolności ;]
LICEUM NADCHODZĘ
PS.Dorwałam się do komputera xD
Edytowałem błędy - MarQ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karoleczka
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 2157
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:47, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, nie i nie, cieszę się, że to już koniec i już liceum, grupki, jak grupki wszędzie się tworzą, ale u mnie to naprawdę są grupki... Na wucieczki klasowe jeździ mało osób i tam też nikt się jakoś nie jednoczy... Tylko to co powie "elita" jest śmieszne, każdy każdego obgaduje
Kiedyś kolegowałam się razem z moimi przyjaciólkami z kolegami z klasy jakoś lepiej się z chłopakami dogaduję niż z dziewczynami, ale oni sobie za dużo pozwalają i i tak nas pewnie obgadywali więc ja już dziękuję Gdyby nie dwie dziewczyny i jeden kolega nie wiem jak bym wytzrymała
Zresztą no sorry, nawet na dzień kobiet chłopaki nie złożyli nam głupich życzeń, gnoje jedne Z roku na rok jest coraz gorzej, oto całe moje żale wylane XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
madziuffkaaa
Moderator
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 2592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domku ;)
|
Wysłany: Nie 18:43, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mam dość zgraną klasę. Hmm jeśli chodzi o wsparcie, to sa niesamowici . Kocham ich za to. Moje dwie najlepsze przyjaciółki się ze mną uczą, więc jest lajtowo. Jest tak, że się czasami nie zgadzamy, ale to kwestia odmiennych zdań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MarQ
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dokąd? Odwieczne pytania...
|
Wysłany: Nie 20:07, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie też są grupki, ale akurat mi to pasuje. Gorzej jak mamy coś zrobić wszyscy zrobić. Dwie grupki pracują, a reszta zajmuje się pierdołami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nashy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 22:14, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Moja klasa - niezgrana, chamska, falszywa, glupia...
Chłopcy to takie świnie, tylko przezywają i obrazaja innych, piją, palą, ćpają i myślą że są cool Dosłownie tylko 6 z 13 jest ok, ale do mnie to i tak... No dobra pisalam w sprawach damsko-męskich.
Dziewczyny - częśc jest głupia, fałszywa i pusta, że aż nie moge na nie patrzec A jak nawet nie, to wkurza mnie to, że są takie beztroskie, radosne Nie ma na bank żadnych pokrewnych dusz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korzenia
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Korzeniolandia |Łomża
|
Wysłany: Nie 22:21, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pocieszające jest to ,że nie jestem jedyną osobą, która nie lubi swojej klasy.
Ale.. nie wyobrażam sobie kolejnych 2 lat z tą klasą. Po prostu rzygać mi się chce, jak patrzę ,że wszyscy są tacy tandetni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domcia
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 3996
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:54, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no ja ..... po prostu nie moge. Moja klasa jest już tak po***ana, że normalnie!!!!! Nienawidze tych wszystkich ludzi z głupiej szkoły. Na nikogo już nie można liczyć, a w klasie to hoho Tacy zgrani jak... hm, nie wiem. OO jak mnie dzisiaj wsyztsko w***wia, o Boże, ratujcie. K***A!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shue.
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 1417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miasta :P
|
Wysłany: Czw 19:19, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja cię uratuję, Domciu ;*. nie martw się, ja mam beznadziejną szkołę i miasto... Po prostu nienawidzę tego... Ale klasa ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
korzenia
Moderator
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 5554
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Korzeniolandia |Łomża
|
Wysłany: Czw 19:42, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mam dokładnie tak samo. Dobrze ,że są jeszcze takie 3-4 osoby , z którymi da się żyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasSia
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:42, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Taaa;p Odsiecz przybywa!
Ej mam jakieś takie dziwne wrażenie. Moja klasa - jak już gdzieś wspominałam - jest... hmmm... jakby to delikatnie? Oryginlna. O, tak. Oryginalna. Ale negatywnie. Jesteśmy totalnie nie zgrani i w ogóle.
Ale własnie niedawno doszłam do jakże błyskotliwego wniosku. W pierwszej klasie byłam do nich strasznie anty nastawiona (pomijając oczywiście parę osób;p). Teraz staram sie patrzeć na nich z większą sympatią i... jest naprawdę lepiej. Zaczynam ich lubić. Stopniowo, bo stopniowo, ale jednak. Nawet największy idiota w klasie wydaje mi się całkiem, całkiem sympatyczny. Więc odkryłam, ze wiele od nastawienia zależy.
No tak... ale to miała być odsiecz, a nie gadanie o sobie ^^ W sumie klase tragiczną da się przeżyć. Ta pare osób wystarczy, zeby czuc się w niej w miarę dobrze. A przecież klasa to nie cała szkoła. Zawsze znajdzie się kogoś do pogadania i w ogóle.
A więc uszy do góry! (i skakać pod chmury;p No dobra. Przegięłam)...
Tak czy inczej endżoj!
Zawsze mogło być gorzej, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lorencja
Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:54, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
KasSia napisał: | Teraz staram sie patrzeć na nich z większą sympatią i... jest naprawdę lepiej. Zaczynam ich lubić. Stopniowo, bo stopniowo, ale jednak. Nawet największy idiota w klasie wydaje mi się całkiem, całkiem sympatyczny. Więc odkryłam, ze wiele od nastawienia zależy. |
Ja tak miałam w pierwszej klasie. Starałam się na nich patrzeć tak jakbym ich lubiła, ale po kilku miesiącach musiałam sobie odpuścić. To w moim przypadku nic nie dało. Kiedyś było mi przykro z powodu mojej bardzo niezgranej klasy, teraz to już traktuję ich wszystkich obojętnie. Muszę to przetrzymać i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nashy
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1910
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 19:32, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie lubie swojej klasy, zwłaszcza chlopaków. Ale wiem, że jakbym inaczej na to popatrzała, to by się zmieniło. Ale mam tak, że jak ktoś mnie nie lubi, ja automatycznie nie lubię go bardziej. Więc skoro chlopcy mnie nie trawią, pff, oni mnie nie widzą, to nie będę się starac patrzyć inaczej.
A dziewczyny są spoko Nie wszystkie, no i nie w moim typie, ale miłe, kolezenskie, szczere. Oczywiscie oprocz tych pieprzonych gwiazdeczek kingi i marzeny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasSia
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:15, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Haha ;p Ja własnie Nashy z tym nielubieniem mam podobnie. i Facetów też mam w klasie beznadziejnych, a co! Nie jesteś w tym sama xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KasSia
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 3137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:46, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Post pod postem... Ale cóż bywa... Przepraszam z góry, ale muszę się tym podzielić z Wami:)
Zaczęłam kochać moją klasę! Kurcze nie wiedziałam, że jedna wycieczka aż tak może zbliżyć ludzi do siebie... Aajjj ale fajnie! A myslałam, że już się nic nie poprawi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiula
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 2299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gdyni :*
|
Wysłany: Nie 20:16, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No widzisz!!! Mieliscie więcej czasu na wspólne rozmowy niz 10 minut na szkolnej przerwie ;D . Ja też jak pojechałam z klasą na wycieczkę bardziej się do niej przekonałam...Osobiście lubię moją klase,ale nektóre osoby niestety w szkole zachowują się inaczej i poza nią inaczej...nie trawie czegos takiego...;/.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|